Po skończonej pracy (godzina 22.00) zastaliśmy pokój de luxe w stanie: bez ogrzewania, bez ręczników, bez kloszy na lampach. W pokoju było zimno, śmierdziało papierosami, łazienka nieogrzewana.
O 22.00 usłyszeliśmy, że mamy iść na 40 minut do sklepu, w tym czasie Pan wniesie nam do pokoju grzejnik i nagrzeje.
Zrezygnowaliśmy z pokoju o tak kiepskim standardzie (w opisie de luxe), a mimo to pieniadze zostały nam z konta ściągnięte.
Fatalnie. Odradzamy!!!